Paramount Pictures niedawno opublikowało trailer promujący nadchodzący film „Novocaine”, który spotkał się z dużą krytyką z powodu użycia głosu generowanego przez sztuczną inteligencję. Aby wzbudzić zainteresowanie filmem, promocja miała na celu wywołanie entuzjazmu, lecz zamiast tego spotkała się z krytyką widzów i branżowych obserwatorów, którzy uznali, że sztuczny głos jest robotyczny, niskiej jakości i brakuje mu emocjonalnego niuansu, którego oczekuje się od profesjonalnych materiałów promocyjnych filmów. Wielu porównywało narrację AI do bezosobowego i często irytującego stylu charakterystycznego dla tanich spamu w mediach społecznościowych, co podkopało wysiłki marketingowe Paramount i wywołało apele o powrót do ludzkich aktorów głosowych, którzy potrafią przekazać autentyczność i głębię emocji. Decyzja o zastosowaniu głosu AI odzwierciedla rosnący trend w branży polegający na wykorzystywaniu sztucznej inteligencji jako taniego i efektywnego narzędzia do tworzenia treści. Jednak w tym przypadku eksperyment nie powiódł się, gdyż negatywne reakcje widowni przeważyły nad pozytywnymi aspektami promocji, takimi jak wizualizacje filmowe czy intrygująca fabuła. Eksperci z branży przyznają, że AI ma potencjał do innowacji i automatyzacji w marketingu filmowym, ale podkreślają, że technologia ta jeszcze nie dojrzała na tyle, by odtworzyć subtelność i wyrazistość ludzkiego aktorstwa głosowego. Robotyczny ton i tempo w zwiastunie „Novocaine” zakłóciły immersywny odbiór, pozostawiając widzów odłączonych od tego, co mogło stać się przekonującym i intensywnym trailerem. Szybko na social mediach pojawiły się krytyczne głosy, wiele osób wyrażało rozczarowanie, że promocyjny film o tak wysokiej randze wykorzystał sztuczny głos, który wydawał się nie na miejscu. Krytyka ta uwypukliła kluczową rolę prawdziwego ludzkiego kontaktu w przyciąganiu widzów za pomocą emocjonalnych treści, takich jak zwiastuny filmowe. Paramount jak dotąd nie skomentowało publicznie kontrowersji, ale incydent służy jako ostrzeżenie dla twórców i marketerów, którzy chętnie sięgają po technologie AI, nie biorąc pod uwagę oczekiwań widowni ani obecnych ograniczeń sztucznej inteligencji w rolach kreatywnych. Poza tym przypadkiem, kontrowersje wokół promocji „Novocaine” rzucają szersze światło na pytania dotyczące roli AI w przemyśle rozrywkowym. Podczas gdy studia próbują kontrolować koszty i przyspieszać produkcję, integrując AI, utrzymanie równowagi między postępem technologicznym a jakością pozostaje poważnym wyzwaniem. Autentyczność jest wysoko ceniona przez widzów, zwłaszcza w materiałach promocyjnych mających za zadanie wzbudzać ciekawość i podniecać emocje.

Eksperci sugerują, że z czasem technologia głosu generowanego przez AI może przekonująco naśladować ludzkie schematy mowy i emocje, ale na razie ludzkie głosy aktorów są nieodzowne w tworzeniu materiałów promocyjnych, które głęboko rezonują z odbiorcami. Negatywny odzew na AI-użycie w promocji Paramount pokazuje, jak ważny jest człowiek w branży rozrywkowej. Prawdopodobnie zespół marketingowy filmu ponownie przemyśli swoje podejście, aby przyszłe kampanie odpowiadały oczekiwaniom publiczności pod kątem jakości i zaangażowania. Pomimo tego niepowodzenia w mediach społecznościowych, Paramount kontynuuje promocję „Novocaine” tradycyjnymi metodami, takimi jak wywiady z obsadą i ekipą, materiały zza kulis oraz lokalne reklamy z udziałem ludzkich narratrów. Fani i krytycy z niecierpliwością oczekują premiery filmu, mając nadzieję, że kontrowersja wokół głosu nie przesłoni samej produkcji. Ten incydent także rzuca światło na szersze wyzwania etyczne i twórcze związane z wprowadzaniem AI do produkcji treści. W miarę rozwoju technologii, twórcy muszą starannie wyważać innowacje z zachowaniem kunsztu, który emocjonalnie łączy odbiorców. Doświadczenie Paramount służy jako lekcja dla branży o ryzykach przedwczesnego wdrażania AI bez odpowiedniej kontroli jakości. W przyszłości studia i agencje marketingowe muszą krytycznie oceniać treści generowane przez AI, inwestując w testy i dopracowanie przed publikacją. Zapewnienie, że AI służy jako uzupełnienie, a nie zamiennik ludzkiej kreatywności, będzie kluczowe dla pełnego wykorzystania jego potencjału. Podsumowując, wykorzystanie przez Paramount Pictures głosu generowanego przez AI w zwiastunie „Novocaine” spotkało się z dużą krytyką za robotyczną narrację i brak prawdziwego ludzkiego ciepła. Wydarzenie to podkreśla obecne ograniczenia AI w dziedzinach kreatywnych i przypomina o kluczowej roli człowieka w tworzeniu emocjonalnie angażujących doświadczeń rozrywkowych.